Wracam sobie z pracy, a tu niemalże w progu wita mnie dziki ryk, bo córeńka odkryła w sobie chęć zostania nudystą i nie chciała się ubrać po zmianie pieluchy. Pytam więc, co to za wrzaski i gdzie jest moja grzeczna dziewczynka? Na co Emilka ze spokojem - TU!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No właśnie, matka, co Ty sobie myślisz. Bieganie na golasa to jeszcze nie powód, żeby dziecko uznać za niegrzeczne ;)
OdpowiedzUsuńzostawiam siebie: http://siksowna.blogspot.com
Przez miesiąc żadnych wieści aż tu nagle 3 posty :) A Emilcia ma rację: lata za oknem nie ma, to zróbmy sobie lato w domu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Druga Aga
Hartowanie uskutecznia :)
OdpowiedzUsuńhahaha :D Przecież jest grzeczna:)
OdpowiedzUsuńHaha, mala madralinska! Uwazaj, niedlugo Cie przegada! ;)
OdpowiedzUsuń