piątek, 13 maja 2011

A ja rosnę i rosnę

M1 naszej córeńki aktualnie wygląda tak:
 
Biegając wczoraj po mieście w dzinsach! (nie wiem co mi przyświecało podczas ubierania się w nie) było mi tak gorąco w tyłek, że kupiłam sobie spódnicę. Cienką, zwiewną i przewiewną. Naturalnie od razu się pogoda skopała :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz