Leżymy. Osobisty książę z bajki ogląda jeszcze tv, bo musi się wyciszyć. Doprawdy nie wiem jakim cudem on się wycisza oglądając np. „Szkło kontaktowe”. Ja po 5 minutach mam ciśnienie 200/180mmHg. Przekręcam się na bok, bardzo starając się nie słuchać, o czym oni tam ględzą i słyszę:
- kochanie, połóż się na plecach, bo mi zasłaniasz telewizor
- telewizor?! Ja ci przesłaniam cały świat, a nie tylko jakiś głupi telewizor!
Jego mina – bezcenna ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz